Tuesday 8 February 2011

First post / Pierwszy post

At last I rolled up my sleeves and properly set up my first blog. :) It is a new thing for me, even if I keep writing my diary since I was 12, but then I can't imagine writing all of those stuff on the net. So this blog won't be entirely about myself- it will be more about what I create and what I'm interested in: kanzashi and kitsuke.
But what those things are?

Summer ume- one of my designs loosely based on maiko kanzashi
Kanzashi are small, silk flowers and are a traditional Japanese art which I fell in love with two years ago. After admiring a ton of photos of those beautiful flowers I decided to try it by myself, so for a year now I struggle with rice glue and starch to create those adorable hairpins.

Kitsuke is an art of dressing in kimono. Now- I'm entirely self taught and I still know so little about it, but I just devour any informations I can find online or from books. :)
So sometimes I would like to share with you some new things that I just learned and I think that are interesting. Maybe some kitsuke photos, like this one here?
Well, I hope that you will enjoy with what I will come up with.
And... Dozo yoroshiku onegai shimasu! (as for: please take care of me in the future :))

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

W końcu zakasałam rękawy i ustawiłam swojego pierwszego bloga. :) To dla mnie nowa rzecz, nawet jeśli pamiętnik prowadzę od 12 roku życia, jednak nie wyobrażam sobie pisania tych wszsytkich rzeczy w sieci. Ten blog nie będzie więc całkowicie o mnie- raczej bardziej o tym co tworzę i co mnie interesuje: kanzashi i kitsuke.




Lecz czym są te rzeczy?

Kanzashi to małe, jedwabne kwiatki, które są tradycyjną japońską sztuką. Zakochałam się w nich dwa lata temu i po oglądnięciu ton zdjęć przedstawiających te piękne kwiaty zdecydowałam się sama spróbować. Od roku więc męczę się z klejem ryżowym i krochmalem tworząc te urocze spinki do włosów.

Kitsuke to sztuka ubierania kimona. W tym jestem wyłącznie samoukiem i w dalszym ciągu tak mało na ten temat wiem, ale wręcz pochłaniam wszelkie informacje znajdowane w internecie i książkach :)
Chciałabym więc czasami podzielić się z Wami nowymi bądź ciekawymi informacjami na ten temat. Może też jakimiś zdjęciami mojego kitsuke, jak to powyżej?
Mam nadzieję, że będzie się Wam podobało to, o czym będę pisać.
I... Dozo yoroshiku onegai shimasu! (czyli: polecam się na przyszłość :))

1 comment:

  1. Nela, gratuluję bloga!!!
    i miło mi że na pierwszym zdjęciu w kimonie opublikowanym na tym blogu jesteś w kimonie z naszej wymianki:)

    ReplyDelete